Co do recenzji, jej tytuł "W małym dworku" .... Pojawia się odnośnie czego? Nie pamiętam, żeby Gombrowicz napisał coś, co by się tak zwało. "Pornografia" sz. P. Kolskiego to ewidentna adaptacja powiesci Gombrowicza pod tymze tytulem, jak zreszta wiadomo wszem i wobec, a i Pani w recenzji zaznacza. Po co tu ruszać Witkacego, który jest autorem znakomitego dramatu "W małym dworku"? Cóż On ma z tym wspólnego? Przepraszam, ale jak już pisze się recenzję, to sprawdza się takie rzeczy, jak się nie jest pewnym- jak kogoś uraziłam, to sorry :-)