PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104600}
7,0 13 202
oceny
7,0 10 1 13202
6,8 11
ocen krytyków
Pornografia
powrót do forum filmu Pornografia

dałbym taką radę wszystkim reżyserom mającym zamiar przenieść jakąś powieść Gombrowicza na ekran by dali sobie spokój, już kiedyś Skolimowski nakręcił "Ferdydurkę" i zrobił nudny i nadęty film, w podobną pułapkę wpadł Kolski kręcąc "Pornografię", oczywiscie nazwisko Gombrowicza znane w świecie wiec można się nim podpierać na różnych festiwalach. Znajomości reżyserskiego abecadła Kolskiemu zarzucić nie można, i od strony technicznej dałbym jego "Pornografii" nawet 4+, natomiast fabuła opowiedziana w sposób nudny, chociaż nie nadęty tak jak to zrobił Skolimowski z "Ferdydurkę"
Po obejrzeniu filmu zastanawiałem się, ilu widzów zachęci on do przeczytania jakiejś książki Gombrowicza, doszedłem do wniosku że chyba tylko tych którzy już coś Gombrowicza przeczytali. Na całe szczęście pisarz może obronić się sam - wszystkim którym film Kolskiego się nie podobał polecam jedną z książek Gombrowicza bo mimo wszystko naprawdę warto.
Inna moja uwaga dotycząca adaptacji Skolimowskiego czy Kolskiego dotyczy humoru. Oba filmy były pozbawione jakiejś dawki humoru. Nie wiem czy to tylko moje odczucie ale dla mnie powieści Gombrowicza (szczególnie sposób narracji) były nacechowane pewną frywolnością i przewrotnością, która niejednokrotnie wzbudzała we mnie śmiech. Nie zauważyłem takich elementów ani u Skolimowskiego ani Kolskiego.
W TV oglądałem także niedawno program dokumentalny poświęcony Gombrowiczowi. Jakiś tłusty i nader sympatyczny i spoufały gruby facet wybrał się w trasę jaką przemierzył Gombrowicz od momentu opuszczenia Polski w 1939 roku. Najzabawniejsza scena rozegrała się w sali wykładowej, gdzie jakiś profesor tłumaczył studentom, a może uczniom na czym polegała gombrowiczowska "gęba". Jeden z uczniów wyraził w pewnym momencie pogląd, iż nigdy nie jesteśmy sobą, bo otoczenie i społeczeństwo zawsze przyprawia nam jakąś "gębę". Wtedy prowadzący uścisnął go i rzekł do kamery: "I tego właśnie ten uczeń dowiedział się od Gombrowicza". Rzecz by można, parafrazując słowa samego pisarza, "iż Gombrowicz wielkim prozaikiem był". Ironizując, szkoda tylko, że Gombrowicz przyprawił nam wszystkim swoją własną wersję "gęby" i nie pozostawił nam możliwości bycia sobą.

ocenił(a) film na 9
dolegapi

Tak a propos tego dokumentu o Gombrowiczu (zdaje się 'Ja, Gombro'), to chyba najgorszy film dokumentalny jaki powstał. Prowadzący wyglądał na chorego psychicznie zboczeńca. Podchodził do ludzi jakby znał ich 50 lat tylko dlatego, że ci mieszkali w tym samym domu, co niegdyś Gombrowicz :/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones