Wojna o planetę małp to kino w starym stylu, jakiego dziś już się nie kręci. Mimo politycznych aluzji, kolejnych odniesień do konsekwencji zabawy w bogów czy kwestii natury człowieka. Ostatnia dekada w kinie pokazuje, że na takie blockbustery trzeba niekiedy czekać latami.
Recenzja: http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/07/recenzja-filmu-wojna-o-planete-map. html