Ale Titanic II wszystko zmienił. Podczas oglądania tego czegoś miałem ochotę się porzygać. Nie jestem wymagającą osobą, ale pięciolatek oplułby ten film. Beznadziejna, nieoryginalna, idiotyczna fabuła, irytujący aktorzy.. Można by wymieniać i wymieniać, ten film to porażka, po prostu. Gdyby mi dopłacili 100zł, to i tak bym tego nie obejrzał.
Zupełnie się nie zgadzam. Tutaj przynajmniej obejrzałem film katastroficzny a nie jakąś żenującą historie miłosną jak w oryginale z Di Caprio.
Titanic II jest filmem ktastroficznym i taki powinien być każdy film nakręcony o Titanicu, oczywiście efekty specjalne są zenujące, ale przynajmniej fabuła jest dobra.
Uważam że wszystko zależy od scenariusza, co do fabuły tej produkcji to chyba jednak oglądaliśmy inny film bo ja uwązam że jest fatalna .
To już kwestia gustu. Nie wszystkim się przecież podoba to samo. Ja jestem z tych mało wymagających widzów.
Co do twojego poprzedniego postu - To polecam ten serial - http://www.filmweb.pl/serial/Titanic%3A+Blood+and+Steel-2012-630869#
Nie jest on produkcją katastroficzną, choć opowiada o powstaniu Titanicu .
Do wymienionych powyżej negatywnych cech filmu dodać warto TRAGICZNE efekty specjalne, zero klimatu czy atmosfery w filmie i, pomimo tematyki, brak jakiegokolwiek napięcia.. Dziecko by się za to lepiej zabrało. Moim "ulubionym" fragmentem jest rozbrajający dialog, kiedy to bohaterski właściciel statku oddaje tlen i piankę swej utraconej ukochanej i kłóci się z nią przez ciągnące się w nieskończoność minuty, tłumacząc jej jak idiotce, że nie wezmie tlenu, bo i tak zamarznie i nie weźmie pianki, bo i tak utonie - i tak w kółko.. Dialog na poziomie zera.. RANYBOSKIE.. Ponad godzina wyjęta z życia plus co się zobaczyło już się nie odzobaczy.. Szkoda, że nie ma niższych ocen niż 1..