Święta prawda. To niezwykle wartościowa bajka/anime. Oglądając to, zrelaksowałam się niesamowicie, dosłownie wszystko ze mnie odpłynęło. Fenomenalna dbałość o szczegóły i przyjemna ścieżka dźwiękowa. Bardzo podobało mi się to, że tak dobrze wyeksponowano świat widziany z punktu Arrietty, jak pokonuje przeszkody, albo takie drobiazgi, jak krople wody. To było takie... realne. :D Aż człowiekowi żal skończyć oglądanie.
Sama fabuła sprawnie przeplata się ze szczegółami, co dodatkowo sprawia, że jest jeszcze przyjemniej.

Niezwykłe. Fan czy przeciwnik takich animacji - każdy powinien to obejrzeć.

i ta spinka do włosów ze spinacza na pranie:P Słodkie:)

Prawda, film ciekawy, ale coś mi w nim brakowało. Dobrze się go ogląda, ale mimo wszystko nie wywarł na mnie takiego wrażenia jak "Ruchomy zamek Hauru" lub "Szept serca". Po prostu zrelaksowałem się przy nim, ale jakiegoś smutku z powodu końca seansu nie odczułem. Ważne, że wciąż trzyma poziom.

"Piękna i wartościowa bajka :)"
Kolejny znawca. Anime to nie bajka!