niestety ale zdradza on całą fabułę filmu! Ja po przeczytaniu już wiedziałam co będzie w filmie, a
szkoda bo wolałabym sama dojść do momentu kiedy wydaje się, że to nie detektyw, a jakiś
zachwiany emocjonalnie żartowniś robi sobie jaja! Szkoda, wielka szkoda. Mam nadzieję, że opis
zostanie zmieniony bo dla mnie jest on równoznaczny ze spoilerem i zabija całą (może w
przypadku tego filmu nie "radość" ale...) satysfakcję z filmu.
tylko głupek mógł myśleć, że to zadzwonił policjant...film pokazuje właśnie głupotę/naiwność ludzi
Przecież i tak już dosłownie po paru minutach rozmowy jest oczywiste, że to nie prawdziwy policjant, więc nie widzę w tym żadnego spoilera.
hehehe szkoda, że tam nie było choć jednego gościa dla którego też by to było oczywiste.
Zajarzyl dopiero ten ostatni facet, który miał pilnowac domniemanej zlodziejki, że to nie policjant
Dokładnie od razu widać że to ściema a nie żadna policja ..ktora policja tak postępuje i ktora ma takie metody