byłem na tym filmie w klubie filmowym silesi w katowicach było malutko osób pora była dziwna - siedziałem z kolezanką w kinie (razem moze 7 osób) i spodziewałem sie (od brata , który juz widział film) kolejnego filmu o ...filmie w stylu powazniejszego poł serio ..i tak jest ale tylko do połowy..pozniej mamy cos co...
jeden z najlepszych filmów tak zwanego pokolenia zooo jak dla mnie, po latach broni się - nerwowym montażem, eksperymentalnym podejściem formalnym i przede wszystkim prywatnym i osobistym tonem tej opowieści, która wymyka się wszelkim próbom pokoleniowych szufladyzacji (że: nie ma żadnego pokolenia, ja mówię sam za...
Około 2001 w tvp widziałem film bardzo podobny do tego, najprawdopodobniej offowy, w podobny sposób nakręcony - o parze, mieszkającej w mieszkaniu Warszawie, w podobnym wieku. Ona też miała takie krótkie włosy jak bohaterka tego filmu.
Sceny jakie pamiętam:
-jechali autobusem i nie mogli kupić biletu, pytali czy ktoś...
Choć na ma momenty koherentne, to jest ich niewiele. Nawet potrafi rozśmieszyć, jak np. sceną słodzenia kawy z użyciem 2,5 kostek cukru.
Dla takich "młodych inteligentów" to tylko niewolnictwo może przywrócić im prawdziwą inteligencję.
Trafiłam nań przypadkiem, wczoraj w nocy, na TVP2, zaczęłam oglądać gdzieś prawie w połowie. Świetnie sfilmowany, kamerami z ręki. Wrażenie paradokumentu, zwłaszcza w sekwencjach bez muzyki. Aktorzy - jakby byli swoimi bohaterami (a może nimi byli?). Ludzie, którzy mają marzenia i próbują je realizować. Bawią się,...
Film wywołał we mnie ambiwalentne odczucia – z jednej strony zwraca uwagę ciekawą koncepcją, z drugiej – zaczyna po pewnym czasie irytować chaotyczną pracą kamery oraz spontanicznym, improwizowanym wręcz montażem. Jedno jest pewne: od strony czysto technicznej omawiana produkcja zdecydowanie wyróżnia się wśród filmów o...
więcejPrawdziwy, brutalny w swej szczerości... Nie żaden przesłodzony filmik o młodych obiecujacych artystach z dużą kasą. Bohaterowie "Portretu..." wykształceni i zdolni pracują jako popychadła w jednym z hipermarketów. Miezkają w obskurnym mieszkanku. Pranęli ziścić swoje marzenia... Wreszcie powstał PRAWDZIWY film...
Film dla niektórych denerwujący, doprowadzający do obłędu błędnik. Z powodu niesamowicie szybkiego ruchu kamery w ujęciach kręconych z ręki. Przyznam szczerze, iż sam czułem się, że tak powiem niekomfortowo. Jednak ten fizyczny mankament nie przeszkodził mi w znakomitym odbiorze filmu. Kiedy brak w Polsce obrazu na...
miał zostać wyemitowany 23 grudnia o 0:45, a zamiast tego leci właśnie jakiś kabaret, koncert (?)
to już trzecie oszustwo telewizji, które zauważyłam, w tym tygodniu..:/