Nie mogę się absolutnie zgodzić z powyższym. Pełna zgoda, że w zamierzeniu miał być filmem o sprawach ważkich i trudnych, ale się to po protu nie udało. Film jest niemrawy, nudny, źle zagrany, o niespójnym scenariuszu i fatalnej reżyserii. Opowiedzianej w nim historii nie da się traktować poważnie. Część osób w innych wątkach próbowała wymienić co bardziej oczywiste sprzeczności w fabule, ale jest ich tyle, że jest to w zasadzie niewykonalne. Typowy przykład? Gangster wysyła laskę (główną bohaterkę) na pustynię w nocy, daje jej masę forsy i każe iść kilka godzin przed siebie przez pustynię. Bohaterka po tych kilku godzinach spaceru wraca w to samo miejsce, gdzie w dalszym ciągu czeka na nią gangster, który przez kilka godzin zabawiał się ze sobą (serio, naprawdę tak to wyglada). Wtedy dobiera się do bohaterki i chyba ją gwałci(chyba, bo scena seksu jest tak zagrana, że nic nie wiadomo na pewno). Sam koniec filmu zniechęca maksylalnie. Polecam obejrzenie filmów takich jak: "Traffic", czy "Blow", gdzie problem karteli przedstawiono w sposób znakomity, a nie dyletancki, wręcz prostacki.

Blow słaby iście amerykański i w Hollywoodzkim stylu upiększony. Traffic to dobry film trochę nużący, ale wskazujący problem karteli. A Miss Bala to świetne kino o niedoli z meksyku. Bez ogródek, gdzie widać że zwykły człowiek, jest sie sprzeciwi może zaraz umrzeć.

A co do tej sceny to on puszcza ją wolną na pustyni. ale ona wraca nie wiedząc gdzie iść. A Gangster w tym samochodzie nocuje poobijany, a własciwie to moze był postrzelony.

Koniec znakomity niezrozumiany, ale tez dający do myślenie. Kto, czemu po co ? To nie jest film iście amerykański gdzie wszystko tłumaczają jakby film oglądali ludzie bezrozumni.

Osobiście polecam !

Amerykanie zrobili rimejk...
https://www.youtube.com/watch?v=Qe0BSxwZtFM
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery