Wątków w filmie jest na tyle dużo, że w zasadzie żaden z nich nie został dogłębnie wyeksploatowany. Wszystkie historie zostały przedstawione pobieżnie, co ma swoje złe i dobre strony. Ciekawsze wątki pozostawiają po sobie niedosyt, a te mniej intrygujące nie irytują za bardzo ze względu na niedługi czas występowania na ekranie. więcej
Produkcja Macieja Dejczera daje nam to, czego wszyscy pragniemy, ale boimy się otwarcie do tego przyznać, czyli ciepła, radości, spełnienia, uczucia bycia potrzebnym i ważnym dla kogoś, a zgrabnie podsumowując jednym słowem – szczęścia. więcej