Po latach nałożyły mi się w pamięci dwa filmy i byłem pewien że ten jest z muzyką Vangelisa. Pamięć płata figle
:) Tamten "1492 WYPRAWA DO RAJU". Ten jedna lepszy, ale muzyka już nie tak wspaniała.
Trudno powiedzieć, czy lepszy. Zależy na co kto się nastawia. Tamten z Vangelisem to większy rozmach, mnóstwo spektakularnych efektów, ogólnie - przygody, a tu mamy raczej politykę, kalkulacje, przepychanki mocarstw, intrygi kościoła itp Te dwa filmy, to obserwacja autentycznych wydarzeń z różnych perspektyw i wydaje mi się że dzieło Glena jest z perspektywy bardziej realistycznej