Gliniarz dostaje przez kamizelkę i krwawiąc powoli pada na podłogę słaby jak kawka, Denzel dostaje w d... tyłek, po czym gada do ludzi, łazi a potem siada w auto i sobie jedzie. Ciekawe.
Koleś dostał gdzieś w okolicy brzucha, a Alonzo w samo mięso. W pośladku nie ma żadnych ważnych narządów.
No wybacz, "samo mięso"? Zdarzyło mi się mieć wbity gwóźdź w mięsień udowy, nie było fontanny krwi ale ból nieziemski.