PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1123}
7,7 39 373
oceny
7,7 10 1 39373
7,5 29
ocen krytyków
Człowiek z marmuru
powrót do forum filmu Człowiek z marmuru

Oglądałem ten film nie jeden raz (uważam go za bardzo dobry) i najbardziej intryguje mnie końcówka z której można wywnioskować ze redaktor nadzorujący film Agnieszki (Krystyny Jandy) był Mateuszem Birkutem (nawet trochę podobny), twierdzę tak bo
1. ciągle utrudniał Agnieszce zrobienie filmu, nie chciał ujawnienia prawdy, że jest Birkutem
2. ciekawa jest też końcówka w której Agnieszka spotyka syna Birkuta i pyta go o ojca on mówi że nie żyje, lecz ona czeka na niego dalej i on mówi jej że wie ze ona nie da mu spokoju i potem widzimy scenę gdy idą razem korytarzem w budynku telewizji gdy redaktor ich zauważa to się przed nimi chowa żeby go nie zauważyli.

Oczywiście to co napisałem wyżej można bardzo łatwo obalić, oglądając Człowieka z Żelaza gdzie powiedziane jest jak zginął Birkut, oraz gdzie akcja rozpoczyna się w korytarzu w momencie gdzie kończy się Człowiek z Marmuru, po chwili nawet normalnie rozmawiają z redaktorem.
Ale to tłumaczę to po prostu, że bardzo dobrze połączono oba filmy, i że początkowym zamysłem nie było robienie kontynuacji tego filmu dlatego można powiedzieć, że tak ciekawie urwano film dając niejednoznaczną odpowiedź na pytanie które przewijało się przez cały film gdzie jest i kim jest Mateusz Birkut to ------ redaktor rzucający kłody pod nogi Agnieszce, która robiła jakby film o nim.
Może to co napisałem jest trochę szalone ale nie wierzę, że kontynuacja tego filmu była planowana i że napisano scenariusz od razu na dwa filmy ( mogę to poprzeć tym że akcja Człowieka z Żelaza dzieje się w 1980 więc gdy pisano scenariusz do Człowieka z Marmuru to nie można było napisać o wydarzeniach przyszłych) Dlatego napisano sam scenariusz do Człowieka z Marmuru, a późniejszy scenariusz Człowieka z Żelaza dzięki naprawdę sprawnym zabiegom wydawał się bardzo dobrą kontynuacją która od razu utwierdza widza w tym, że jakby kontynuacja była planowana już w trakcie kręcenie Człowieka z Marmuru i dzięki bardzo dobremu scenariuszowi udało się dokonać zmian i całkowicie odsunąć podejrzenie wynikające z ciekawej końcówki Człowieka z Marmuru, że redaktor nie jest Birkutem. Żeby się dowiedzieć jak to miało wyglądać trzeba by spytać reżysera i on mógłby odpowiedzieć czy początkowym zamysłem było to aby redaktor był Birkutem a zmian dokonano decydując się na kręcenie Człowieka z Żelaza.

kos

wydaje mi się, że jakoś na początku filmu redaktor mówi, że ma 28 lat. nie za mało to trochę na Mateusza Birkuta?

almidecor

świetne podsumowanie almidecor wywodu kolegi...;)

ocenił(a) film na 8
almidecor

Kolega Kos na chwile wstrzymał mój oddech bo w sumie w tym chorym systemie ustrojowym Birkuta mogliby i bez trudu zrehabilitować i usadzić go na ciepłym stanowisku w TVP. Jednym słowem interpretacja trafna tylko tak jak przypomniał almidecor w filmie było powiedziane że Agnieszka miała 21 lat a redaktor 28 :))
Wajda znany z kręcenia laurek dla minionego systemu jednak się na to nie zdecydował...

ocenił(a) film na 10
Alan83

Agnieszka ma 20 kilka dni na zakończenie filmu, nie 21 lat :) chyba, że wiek pada w innej scenie niż ta, o której myślę. Szczegół, tak tylko mówię :)

ocenił(a) film na 9
kos

Po obejrzeniu filmu miałam taki sam pomysł na interpretację, jednak właśnie, pan mówił, że ma 28 lat. Wyglądał na więcej, więc jest jeszcze możliwość, że jawnie kpił z Agnieszki i miało to znaczyć, iż tak naprawdę miał sporo więcej, a to 28 było próbą powiedzenia "co pani myśli, że ja mam 28 lat i że ja tych czasów nie pamiętam?", oczywiście ironicznie. Być może wchodzę tutaj w już zbyt głębokie domysły. Bo później jeszcze wymyśliłam inną interpretację zachowania redaktora. Otóż chował się widząc Agnieszkę z Tomczykiem na korytarzu, żeby nikt nie widział jego reakcji na to, iż ona sobie poradziła i znalazła Tomczyka, wybroniła się. Otóż cieszyło go to, a więc przypuszczam, że on sam mocno trzymał kciuki za Agnieszkę i jej film, jednak "góra" dawała mu inne polecenia i musiał się dostosować, chyba że chciał stracić posadę. Był więc dumny z Agnieszki, że poradziła sobie nawet bez jego wsparcia i sam chciał ukazania prawdy tamtych czasów.
To oczywiście tylko domysły, jakich wiele. Możliwe, że redaktor cieszył się po prostu z sukcesu studentki i specjalnie jej utrudniał, żeby sprawdzić, czy się nadaje, taki rodzaj testu.

ocenił(a) film na 9
suomen_aurinko

większych głupot dawno nie czytałem.... ani podobny ani nic no zero sensu żeby tak fabule skonstruować to byłby gniot totalny.

ocenił(a) film na 10
kos

Zgadzam się z interpretacją Suomen_aurinko.
@Alan83: ale Birkut nie chciał współpracować, wolał się zapić, albo wcześniej, w latach 50. robić za rzecznika ludu ;) przy okazji budowy nowych osiedli - takie społecznictwo wychodziło mu najlepiej. 20 lat później nie miał ochoty na współpracę z władzą, w ogóle nie miał ochoty na jakąkolwiek politykę, wolał działać oddolnie. Nie pasuje więc do telewizji.
Ale teoria o dwóch różnych zakończeniach planowanych przez Wajdę do mnie przemawia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones