Jestem w połowie filmu. Opaliński - w filmie Orzechowski - gra fenomenalnie.. W ogóle nie spodziewałem się, że ten film mnie tak wciągnie. Co się stało z obecnym polskim kinem? (oczywiście retoryczne)
Nie, no jestem pod wrażeniem. Świetny polski film. I bardzo odważny jak na tamte czasy. Niby nie mówił wprost o "błędach systemu", ot - dotykał niby odwiecznych problemów (różnice pokoleniowe itd.). Naprawdę brawa dla Munka i ekipy, którą udało mu się zebrać. I te tory, pociągi, parowozy.. Dla mnie odlotowe klimaty, ech.. Wystawiam notę niemal najwyższą: 9/10. Więcej ma u mnie tylko jeden film..
Dla mnie ten film to 10/10, ponieważ to jedyny tak udany kolejowy polki film. Świetnie ukazane podejście do "nowych czasów" maszynistów starego pokolenia, którzy służyli jeszcze przed wojną. Gra aktorska na wysokim poziomie i oczywiście kolejowe klimaty. Jestem miłośniekiem kolei i film ten jest dla mnie wzrocem dla kolejowych filmów. Warto wspomnieć że mając troche ponad 10 lat oglądałem ten film i niestety wielu rzeczy nie rozumiałem, teraz rozumię go w pełni i jestem dumny z tej produkcji :)