Witam.
Mam znajomego księdza. Mówi wprost. Jego profesja to zawod, a on jest tylko człowiekiem.
W Polsce jako ksiądz jestes nietykalny.
Masz dach nad glowa i jedzeni do końca życia.
Masz dostęp do kasy, koki, prostytutek i władzy.
Aha. Żadnych dzieci.
Jak na kandydata do Oscara po doskonałych "Idzie" i "Zimnej wojnie" film mocno rozczarowujący. Dydaktyczne przerysowanie tworzy pozornie tylko niebanalną mieszankę katrealizmu z niskobudżetowym teledyskiem polskiego rapu. Jest alkohol, są narkotyki, są krwawe bójki, grypsujący więźniowie, skonfliktowany ciemny lud...
Pełen warszawskich stereotypów na temat Polaków z "prowincji". Mam nadzieje, że ani złotówka nie poszła na ten gniot z publicznych pieniędzy.
"Boże wybacz, że codziennie szukam kogoś gorszego ode mnie"...
To powinna być podstawowa, sztandarowa modlitwa polskiego fasadowego, obrzędowego katolicyzmu.
zastanawiałem się czy mamy do czynienia z wielkim kinem i odpowiedź jest bezwzględna: nie, ale nie jest to dzieło nieudane. można się przyczepiać do niektórych banałów, uproszczeć czy nawet bzdur, ale...
na pewno komasie udało się zrobić film, który mądrze i z wyczuciem wrzuca kamyczki do katolickiego ogródka ale...
Nadal czuje obrzydzenie... do rodziców którzy pozwolili swojemu synowi na występowanie w Miasto 44 z genitaliami na wierzchu. "Dziwnym" trafem zawsze na planie rozbierają tylko nieletnich chłopców, nigdy nieletnie dziewczynki. I zawsze rozbierajacymi są Panowie reżyserzy. W erze metoo i oskarżeń takie sytuacje dają do...
więcej
ale czeski, belgijski, szwedzki albo norweski. I sobie pomyślałem z żalem, że szkoda, że Polacy nie robią takich rzeczy.
na pierogi, napompować powietrzem i sprzedać gamoniom jako świeżutkie i domowe, regionalne wyroby. Smutny obraz polskiego kina - bida z nędzą, falki z olejem
jakby nie zdjęcia, byłoby 1/10
Jeszcze się na Oscary wbili, chyba dywan rozkładać, bo w USA nawet filmowy syjon nie nasika na takie coś...
Z kolei Sylwia Kołodyńska przygląda się uważnie polskiemu kandydatowi do Oscara w tekście „Skandal w Hollywood – antypolska promocja „Bożego Ciała”. Chorobowa gorączka przed Oscarami”.
„Choć Jan Komasa, reżyser nominowanego do Oscara filmu „Boże Ciało”, podkreśla w rozmowie z „GP”, że stara się nie brać udziału w...
Że wielu ludzi w XXI wieku, w 2019 roku żyje dalej w tym średniowiecznym katolickim zabobonie i wierzy w nauki kościoła, który, zwłaszcza w ostatnich latach, skompromitował się tak bardzo, że trzeba być naprawdę bezmyślnym by dalej w tym tkwić. Kościół jest niczym innym jak jednym z najważniejszych systemów...